Niezależność …

I.
Przed moim wyjazdem na urlop przeczytałem, że Jarosław Kaczyński i Paweł Lisiecki (naczelny Rzepy – Rzepa to ostoja PiS) pokłócili się w mediach. Jeden drugiemu zaczął zarzucać, że nie ten kierunek polityki i w ogóle. Zdziwiła mnie postawa Lisieckiego. Dwa tygodnie wcześniej, prawie na kolanach, pisał artykuł pt.: „Dlaczego zagłosuję na Jarosława Kaczyńskiego”.
II.
Dziennikarze Programu 3 zbuntowali się przeciw swoim „prawicowym” (proPiSowskim – w większości z towarzystwa Rzepy i Gazety Polskiej) kolegom z Trójki właśnie. Zostali zatrudnieni bo trzeba było przywrócić równowagę w debacie publicznej i taka była racja stanu …
III.
Odwaga staniała bo widmo prezydenta Jarosława Kaczyńskiego odeszło w niebyt, a nowa Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji już zaczęła działać …
Teraz można zacząć bić się o niezależność. Niezależność swoich stanowisk …
Układ się sypnął panowie …

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *