Obywatele dali władzy nauczkę

A w Raciążu wygrał wybory członek Platformy Obywatelskiej. W mieście, w którym PiS „brał” wszystko. W momencie, gdy PiS zaczyna dorównywać w słupkach sondażowych Platformie (ba czasami ją prześcigając.) W końcu w mieście, w którym Jarosław Kaczyński rozpoczynał swoją prezydencką kampanię wyborczą. Była ona przegrana, ale jednak, jak się wydaje, bardzo udana.
Koledzy z PiS w tych wyborach trochę się spóźnili z rejestracją swojego komitetu wyborczego, w związku z czym nie mogli wystawić żadnego kandydata.
Raciąż pokazuje, że zła praca burmistrza jednak jest kontrolowana. Jego praca, jeśli jest źle oceniana przez mieszkańców może być skrócona. Że system demokratyczny w tym kraju działa i można w sposób spokojny i zgodny z prawem zadecydować o tym, że zła władza musi odejść.
Mieszkańcy Raciąża oceniając poprzedniego burmistrza pokazali mu w referendum, a następnie w wyborach czerwoną kartkę.
W Raciążu jak w najlepszych filmach dobro wygrało.
Radość w sztabie wyborczym Mariusza Godlewskiego była ogromna, ale przecież nie chodziło o zdobycie władzy.
W tych wyborach nawet nie chodziło o władzę. W tych wyborach z resztą jak w każdych innych chodzi o przyszłość. Przyszłość w naszym lokalnym wymiarze – przyszłość i rozwój Miasta Raciąż.
Miasto Raciąż też pokazało, że wspólne działanie mieszkańców może zdziałać wiele – niezależnie od ich przynależności i poglądów partyjnych.
To właśnie w Raciążu padły przytaczane już kiedyś przeze mnie słowa:
Ludzie! Pamiętajcie – to tylko kampania wyborcza! Ona się niedługo skończy, a my będziemy musieli ze sobą żyć!
I raciążanie żyją razem i pilnują swojej władzy.
A tak prywatnie na zakończenie trzymam kciuki za Mariusza i za Raciąż.
Marcin Łobko
Komentuj www.lobko.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *