W Żurominie posłowie Platformy Obywatelskiej z północnego Mazowsza otworzyli biuro. Brawo dla osób, które zorganizowały to wspólne przedsięwzięcie. W Płońsku pomimo starań żaden z posłów (no może poza Julią Piterą) nie chce biura. Nawet Pani minister rodem z Płońska nie chciała się spotkać z członkami i sympatykami PO. Za to na PSL i SLD znalazła już czas. Pani minister znalazła czas na otwarcie nowej hali sportowej, a nie znalazła czasu na odwiedzenie 200 metrów dalej leżącego lodowiska sponsorowanego ze środków jej ministerstwa. Szkoda i przykro mi. Dzieje się tak chyba dlatego, że w Płońsku PO jeszcze wygrywa więc nie trzeba chyba się już starać, a w Żurominie Platforma przegrywa więc biura są niezbędne. Nawiasem mówiąc ostatnio odbywała się demonstracja przeciwko ACTA w Płońsku podobno przed siedzibą PO w tym mieście. Demonstrującym chciałbym przekazać, że PO nie ma w Płońsku żadnej siedziby więc jak się okazało demonstrowali przed naszą redakcją . Gratulujemy zwłaszcza miejscowym demonstrującym „mediom”” dobrych” informacji.
W Żurominie nie ma sądu więc zaoszczędzono mu szopki z jego obroną. W Płońsku sąd jest więc powstał komitet jego obrony w związku z planowana reformą. Sądy będą łączone tak aby sędziowie mogli być bardziej mobilni. Będą sądzić w Ciechanowie, Płońsku i jeszcze kliku miastach. Nie będzie już sądu rejonowego w Płońsku będzie większy rejon z centralą w Ciechanowie. W Płońsku natomiast nadal będą się odbywać rozprawy, zniknie szyld z nazwą Płońsk i zawiśnie z nazwą Ciechanów. Sąd wieczystoksięgowy zostanie. Nie ma czego bronić – chyba, że stanowiska prezesa sądu w Płońsku.
Julia Pitera przyjechała bronić decyzji, a poseł Kalisz jest jej przeciwny – pewnie jak we wszystkich innych miastach, w których od czasu do czasu bywa.
Póki co zima daje się we znaki i jak nie minus 20 stopni mrozu to śnieżyce i zawieje. Po przedwczorajszej jeździe samochodem stwierdzam, że mrozy jednak nie były takie straszne. Jedźcie ostrożnie po naszych nieodśnieżonych drogach.
Jednak na szczęście wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że zbliża się wiosna. Podobno widziano już wracające kaczki, dzień jest już dłuższy o 2 godziny i 9 minut od najkrótszego w roku; kije golfowe z Allegro przyszły i czekają aż pole golfowe się zazieleni i nawet gazeta Nasze 7 Dni Żuromin wraca w zmienionej eksperymentalnej formie. Jak widzicie wiosna nadchodzi wielkimi krokami. Może więc i postrzeganie rzeczywistości wraz z powrotem zielonego się zmieni.